Boli mnie szyja, boli mnie szyja...!
Boli mnie szyja, ... boli mnie szyja, ... boli mnie szyja...
Słyszę to wszędzie w Warszawie, na kazdej ulicy i jej zaułkach, w tramwaju, w autobusie,w metrze, w klubie fitness i od sąsiadów! Stop!!! A co z tym faktem zrobiłeś? Tylko mówisz i narzekasz.....a ból sam nie minie!
A szyja boli cały dzień. Dajesz jej "w kość" utrzymując ją w tym samym położeniu. Uniemozliwiasz pracę w pełnym jej zakresie i potencjale! To oznacza właśnie ból! Ból zesztywnialych, stwardnialych mięśni. Powstaje problem z szybkim i sprawnym pochyleniem i odwracaniem głowy. Formalnie rzecz biorąc sam hamujesz jej elastyczność, giętkość utrwalając dzień po dniu fatalne w skutkach skurcze mięśni.
Czy jesteś posiadaczem niektórych z wymienionych objawów? Bóle głowy, bezsenność, sztywność karku, ból podczas ruchu głową czy ramionami, drętwienie ramion czy palców, kręcz karku lub szyi? Wszystkie te objawy są związane z Twoim trybem pracy i życia. Pojawiają się po konkretnej czynności, a ustają po niej zaniechaniu.
Jak przeciwdziałać bólom szyi i karku?
Na takie bóle najlepszą radą jest rozluźniający masaż tych okolic, ale gdy jesteś w pracy trudno Ci będzie o to. Naucz się więc poprawnie wykonywać ćwiczenia rozciągające mięśnie szyi i karku i rób je w pracy! Nikomu to nie przeszkodzi, a Twojej szyi pomoże. Ona nie ma z nami lekko! Skontaktuj się ze mną, a nauczę Cię prostych ćwiczeń, które uwolnią Cię od bólu i pozwolą normalnie pracować i żyć.
Czasami jednak takie dolegliwości, to sygnał, żebyś się zdecydował na konsultację lekarską. Może masz już zwyrodnienia - trzeba zbadać okoliczności, w jakich dochodzi do dyskomfortu i postawić sensowna diagnozę! Nie trzymaj się bólu.
Pozdrawiam,
Anna Bell
Osobista trenerka, nauczycielka Body Control Pilates
www.bodycontrolpilates.pl
